ile lat żyją kundle
A to, czy psiak bedzie miał ochote na zabawe w wieku 7 lat nie zalezy od tego, czy jest rasowy, czy kundel, a od jego stanu zdrowia i charakteru. Niektórym psom całe życie nie chce sie biegac, bawić itp. Kundle dożywaja nawet 20 lat, najczęściej jednak 16 - 18. Psy rasowe żyją przeciętnie 9 - 14 lat. Jest różnica?
Żwirek dajemy do kuwety a na jej spód kocyk, dry bed, kuwetę wymieniamy co 2,4,5,6 dni. Wiek królika - ok.10 lat. Z kastracją - ponad 10 lat. bez kastracji - moze i 12, ale czasami zdarzają się przypadki, ze króliki chorują na nowotwór. Ja nie wykastruję mojego karzełka, bo był wzięty z zoologicznego i boje się, że po kastracji
negara arab kecil di teluk persia tts. Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 17:52: tak jak tu wyzej pisza... od nawet 10lat do 20+ zalezy w jakich warunkach jest pies chowany ...co jadł przez swoje zycie czy duzo chorowal czy mało...kazdy czynnik sprzyja wieku pies moze juz zdychac nie bede cie okłamywała... po drugie nie ma juz zebów...dosc szybko je zgubil jak na 13letniego psiaka... moze mial brak witamin i mu sie posypały...albo to faktycznie jego ostatnie dni..Najlepszym rozwiazaniem bedzie jak psa wezmiesz do weterynarza on go ...zobaczy jak bije mu serce jak wygladaja jego ogolny stan moze byc tak ze da jakies leki na wzmocnienie serca czy ogolnie Ci tu nie pomożemy tylko zrobi to weterynarz. Odpowiedzi No zależy od skrzyżowanych ras! Niektóre żyją 15 a inne Twój to już staruszek także bd dłużej leżał w budzie! blocked odpowiedział(a) o 17:34 Z kundlami nic nie wiadomo. Każdy jest inny. Ale ogólnie kundle żyją dość długo. Nawet do 20 lat. Lecz wszystko zależy od psa i warunków jakie mu zapewniono. A ze swoim psem jedź do weta. Być może jest chory. Może to coś ze stawami. Kundelki żyją raczej długo. Zależy od krzyżówki ras. To starszy pies. Zresztą są chłodniejsze dni i psy robią się leniwe to nie znaczy, że będzie zdychał. blocked odpowiedział(a) o 17:41 Wszystko zależy jak duży jest i jakich ras jest mieszanką. Większe, potężniejsze psy przeważnie żyją krócej niż te na starość psy tracą siły, mniej chętnie ruszają się z ciepłego legowiska, chyba, że za potrzebą lub by coś zjeść. Nie martw się jednak jeszcze, może nic mu wcale nie jest, zwłaszcza jeżeli wcześniej na nic nie kundelków dożywa wieku 20 lat i tak może być i z twoim. . Popo . odpowiedział(a) o 12:47 kundelki dość długo 15 -20 lat Uważasz, że ktoś się myli? lub
Odpowiedzi mój kundelek żył 22 lata . kundelki najdłużej żyją . blocked odpowiedział(a) o 22:03 Jako mieszanki najdłużej ŚREDNIO ok. 16 lat blocked odpowiedział(a) o 22:03 zależy, każdy pies inaczej. jakiej wielkości jest sunia? 20 lat może dożyć kundel nawet wiecej[LINK] Hmm jak ma 14 lat to juz bardzo duzo jak na psa ;/ i te objawy o ktorych piszesz to normalne jak na psa w jej wieku. Kundelki zyja najdluzej ze wszystkich ras podobno, a zwlaszcza kiedy pies jest karmiony domowym jedzeniem tzn. np resztkami z obiadu. Nie chce cie martwic, ale mysle, ze twoj pies moze juz niedlugo umrzec, bo jest naprawde stary, ale nie martw sie tym - to ulzy jej bolom jakie ma teraz inga9905 odpowiedział(a) o 22:10 mi się wydaje że normalnie tak jak każdy pies to zalezy co mu się w życiu przydaży :D jagna8 odpowiedział(a) o 22:20 kundelki zyja najdluzej i sa najbardziej odporne na rozne choroby ale niestety smierc to nie choroba ;/ Nie ma określonej liczby ile będzie żył kundelek ,ponieważ to wszystko zależy od tego jakie ma w sobie geny ,a chyba wszyscy wiemy ,że kundle to "wielorasowce" i w ich krwi może płynąć nawet psich ras... jeśli dostanie geny po rasie krótkotrwałej to wiadomo ,że nie będzie długo żyć ,jeśli po długotrwałej to będzie żyć dłużej . Kundle żyją 8-20 lat w zależności od tego co dostaną w genach :) Kiedyś miałam kundelka, który dożył prawie 16 lat, musiał zostać uśpiony , ponieważ stracił orientacje, ogłuchł i oślepł , jego życie stało się po prostu koszmarem, być zestrosowany i zresztą sprawiał już problemy. Jedynym wyjściem było uśpienie go :( Drugi kundel -również mój dożył 19 lat, został uśpiony ,bo miał raka ,którego nie dało się wyleczyć. Jednakże nie chcę Cię martwić ,ale jeżeli twój piesek jest chory ,w dodatku ma nadwagę nawet jeśli ma ją lekką to skraca mu to życie i jest w podeszłym wieku więc w każdej chwili może nadejść ten moment ,z którym trzeba będzie się z nim pożegnać . Trzymaj się ze swoim pieskiem. =) Kundelki żyją najdłużej (oczywiście Średnio, bo zdarzają się takie "mieszanki", które żyją bardzo krótko (np 5 lat).Jeżeli jest zdrowa w tym wieku, to możliwe nawet, że dożyje 20 lat! To wszystko zależy od przebiegu jej życia, od tego czym jest karmiona, czy ma dobrą kondycję (raczej nie w twoim przypadku, bo podobno coś ją boli i pewnie nie może się nadwyrężać. Moja Sunia żyła 18 lat mogłaby pożyć więcej jednak dostała raka i teraz mam jej córkę która ma 13 lat i mam nadzieję że jeszcze długo pożyje Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 19:42: Zależy od organizmu psa i wgl..Około 15-20 lat Moja żyła niestety 2 lata bo miała wadę serca i trzeba było ją uśpić :( :( [*] Śp. Nora [*]Tęsknie za nią ♥ ♥ :( Odpowiedzi ronaldo1 odpowiedział(a) o 19:40 blocked odpowiedział(a) o 19:41 Wydaje mi się, że gdzieś do około 10-15 lat. Są psy, które żyły do 20 lat. Moj pies ma 11 lat... blocked odpowiedział(a) o 19:41 Nie ma określonej długości życia dla kundelków, tak jak w przypadku psów rasowych. Mieszaniec żyć może nawet 20 lat. UNikitaU odpowiedział(a) o 19:42 Ja miałam 4lata temu kundla i żył z ponad 19lat ale był mały to też od wielkości zależy blocked odpowiedział(a) o 19:41 Zależy. Ja mam kundla który obecnie ma 13 lat. blocked odpowiedział(a) o 19:41 20 lat , a moje kundle mają - 13 , 1 rok i 6 miesięcy , i dwa najmniejsze mają 2 miesiące , a moje rasowe mają - 10 , 4 i 3 lata 10-20 lat:)) Mojej koleżanki ma 18 blocked odpowiedział(a) o 19:44 zależy to od wielkości psa... małe żyją dłużej ( nawet do 18 lat ) duże są krócej żywotne :c (14) olbrzymy przeciętnie 8-10 lat :c kundelek to niesprecyzowane pojęcie , powiedz może jaki wzrost , jakich ras się doszukałaś w jego 'składzie' , lub wstaw zdjęcie ;) beagle09 odpowiedział(a) o 17:27 mój dawny pies żył 21 lat rekord to było 29 lat mój piesek ma 4 miesiące wszystkie te pieski były kundelkami Jinx-san odpowiedział(a) o 19:48 blocked odpowiedział(a) o 19:59 Kundelki żyją przeciętnie od 15 do 17 latTutaj możesz sprawdzić wiek twojego psa : [LINK] Runia odpowiedział(a) o 22:31 Kundle żyją zazwyczaj bardzo długo są zdrowymi psami,oczywiście nie można myśleć że choroby ich nie dotyczą,ale naprawdę są zdrowsze od psów może nawet dożyc 20 ma już 7 lat w tym roku skończy 8 i jest w bardzo dobrej formie. mój piesek ma 5 lat <33Kundelki żyją tak do 17-18 lat..! Od 15 do 22 lat mój pies miśek ma 4 a doda 6 tłumaczonc na nasz wiek to misiek ma 30 a doda 40. Ja mam mieszańca golden retriever/siberian husky i weterynarz powiedział że będzie zyć średnio tyle co psy tych dwóch ras oczywiście bez chorób blocked odpowiedział(a) o 18:28 blocked odpowiedział(a) o 21:57 Nieda sie sprawdzić tego bo niektóre żyją około 10 lat a niektóre 30. Zależy z jakich ras sie wywodza Aliska_ odpowiedział(a) o 09:38 Kundel duży - 20 ,15 lat przeciętnieŚredni Kundel około - 35 , 40Malutkie kundelki - 50 latNoworodki - 80 ,70 lat Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Zależy czy jest rasowy czy kundel , ale zwykle kundle żyją małe żyją zwykle 11 lat , średnie 10 lat a duże 8 . Kundle zwykle żyją około 15 lat , dlatego że mniej rasy żyją inaczej , oto kilka z nich. Bokser 10 lat Jamnik 12,2 lata Doberman 9,8 lat Chihuahua 13 lat Berneński pies pasterski 7 lat Dog Niemiecki 8,4 lata
Nasze spojrzenie na pocieszne kundle musi się zmienić. I to całkowicie. Wcale nie mamy do czynienia z mieszańcami, ale superrasą psów. To dobry moment, by je docenić, bo właśnie dziś świętujemy nieformalny Dzień Kundelka. W moskiewskim metrze żyje około 500 kundli. Panuje wśród nich ścisła hierarchia. Jest kasta żebracza, leniwie polegująca całe dnie, a zrywająca się tylko na widok starszych pań, które najłatwiej naciągnąć na smaczny kąsek. Są też podróżnicy, którzy wsiadają do metra na swojej stacji, wysiadają na innej, dokładnie wybranej, tam gdzie jest dużo jedzenia, a wieczorem wracają „do domu”. Jakim cudem rozpoznają stacje metra? Jak sądzą obserwujący je rosyjscy zoolodzy, kierują się węchem albo rozumieją komunikaty z głośników w pociągu. To tylko jeden z przykładów niezwykłych umiejętności kundli, o których do niedawna nie wiedzieliśmy prawie nic. Ot, zwykłe podwórkowe psiaki. Mogą być czarne, rude, łaciate, większość ma czujnie postawione uszy i ruchliwe ogony. Swobodnie się rozmnażają, rzadko dożywają starości. Mieszańce – jak czasami eufemistycznie je nazywamy. – Ale to wcale nie mieszańce, tylko odrębna rasa psów – twierdzi prof. Wiesław Bogdanowicz z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN. Co więcej, wygląda na to, że to rasa pod wieloma względami przewyższająca psich arystokratów wyhodowanych przez człowieka. Te wszystkie niespodzianki, jakie kryją w sobie geny kundli, prof. Bogdanowicz odkrył niejako przypadkiem. Jego głównym celem było ustalenie, skąd pochodzą dzisiejsze psy: z jednego miejsca na świecie czy z wielu różnych? Międzynarodowy zespół, którym kierował prof. Bogdanowicz, przebadał materiał genetyczny pobrany od ponad 500 rasowych psów przeszło 40 ras i ok. 200 kundli z całej Eurazji: od Polski po wschodnie Chiny. – Do tych badań musieliśmy zdobyć krew psów. Próbki pobierali znajomi weterynarze w różnych krajach. Dodatkowo zbieraliśmy wymazy z pyska u psów z całego świata – opowiada prof. Wiesław Bogdanowicz. Tak duży zakres terytorialny badania był konieczny. Na świecie żyje przecież aż miliard psów, z czego 750 milionów to kundle. – To właśnie u kundli, które rozmnażają się swobodnie i muszą wciąż dostosowywać się do środowiska, ewolucja działa najsilniej, w naturalny sposób, w małym stopniu zniekształconym przez umyślne krzyżowanie przez człowieka – tłumaczy prof. Bogdanowicz. Po przeanalizowaniu psich genów jego zespół doszedł do wniosku, że współczesne psy – i kundle, i te rasowe – pochodzą ze wschodniej Azji. Najciekawsze jednak jest to, że wszystkie kundle mają bardzo podobne DNA. – Pod względem genetycznym są kwintesencją całego psiego rodu, pamiętającą jego początki i zachowującą niezwykłą genetyczną jednolitość od tysięcy lat – wyjaśnia prof. Bogdanowicz. I to na całym świecie! – Można powiedzieć, że kundle całego świata to jedna wielka superrasa – mówi naukowiec. I nie jest to tylko chwytliwy slogan. Geny dają kundlom przewagę nad psami rasowymi. – Różnice zauważyliśmy przede wszystkim w układzie rozrodczym, receptorach feromonowych oraz w genach odpowiadających za odporność – mówi prof. Bogdanowicz. Co to oznacza? Że kundle skuteczniej się odnajdują, mają lepszy węch i odporność na choroby. Zobacz Nemo, psa francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona: Po kundlach widać też mniej oznak tzw. syndromu udomowienia, czyli zespołu cech, które zostały wykształcone w wyniku tysięcy lat przebywania w pobliżu człowieka. – Każdy pies ma pewne charakterystyczne cechy: skrócony w stosunku do swoich wilczych przodków pysk oraz mniejsze zęby – tłumaczy prof. Bogdanowicz. – U kundli te charakterystyczne cechy udomowienia są widoczne w mniejszym stopniu niż u psów rasowych. Wciąż działa u nich dobór naturalny, wynikający zarówno z konieczności przeżycia w trudnym środowisku – chore psy nie chodzą do weterynarza, tylko giną – jak i swobodnego rozmnażania się – dodaje profesor. Dzięki temu wśród kundli przetrwały tylko osobniki najsilniejsze, najlepiej przystosowane, najsprytniejsze. Natura po raz kolejny okazała się mądrzejsza od człowieka. Około 6-7 tys. lat temu człowiek odkrył, że można wzmacniać pożądane cechy kundla, np. czujność czy szybkość, krzyżując między sobą wybrane osobniki. Ze zwykłych domowych burków zaczęto drogą sztucznej selekcji kształtować typy psów będące zalążkami dzisiejszych ras. Z badań paleontologicznych wynika, że początkowo istniało kilka głównych typów psów, tak zwanych praras. Były to: mastify, wilkowate, charty, pointery i psy pasterskie. Potem przez stulecia kształtowano rasy tak, by jak najlepiej służyły do polowań, do pracy w wodzie czy przy zwierzętach hodowlanych, a nawet w czasie wojny. Od około połowy XIX wieku nastąpił istny wysyp ras ozdobnych, o coraz bardziej wymyślnych kształtach, fakturze sierści i typach czaszki. Co ciekawe, za niezwykłą różnorodność cech współczesnych psów – od ratlerka do mastifa – odpowiadają tylko nieznaczne mutacje genetyczne. Dowiedli tego uczeni ze Stanford University pod kierownictwem prof. Carlosa Bustamante, którzy przebadali geny 900 psów różnych ras, porównując je pod kątem 60 cech wyglądu, od koloru sierści po kształt uszu. Wyniki były zaskakujące. Naukowcy zobaczyli, że cała różnorodność wyglądu psów kodowana jest w sześciu, może siedmiu lokalizacjach w ich genomie, podczas gdy u ludzi za wygląd zewnętrzny odpowiadają setki, jeśli nie tysiące genów. Do dziś geny psa domowego są niemal identyczne jak wilka. Zwierzęta te krzyżują się bez problemu, a ich potomstwo również jest płodne. To wciąż są dawne wilki, tylko – w niektórych przypadkach – dramatycznie zniekształcone. Człowiek, który na początku dostosowywał kundle do swoich potrzeb użytkowych (stróżowania, pomocy w polowaniach czy obrony), dzisiaj dostosowuje je przede wszystkim do swoich fanaberii. To sprawiło, że wiele współczesnych ras psów przypomina kaleki. Na przykład buldog angielski z powodu swojego wyglądu ma tyle problemów zdrowotnych, że średnio żyje zaledwie sześć lat, choć średnia dla innych ras to 10-14 lat. Buldogi często cierpią na problemy skórne, a kuriozalnie zniekształcona sylwetka i skrócony pysk nie pozwalają im zadbać należycie o swoją higienę, stąd częste zakażenia genitaliów. Co więcej, buldogi są do tego stopnia nieporadne, że do pokrycia suki często jest im potrzebna pomoc weterynarza – pisze w artykule „100 Years of Breed Improvement” autor bloga naukowego Science and Dogs. Badanie przeprowadzone w 2016 r. przez uczonych z University of California dowiodło, że w przypadku buldogów nie da się już cofnąć genetycznych mutacji i przywrócić tym zwierzętom komfortu życia, chyba że zastosuje się domieszkę genów innej podobnej rasy. Zobacz, jakie zwierzęta mają znani politycy i czy posiadanie pupila przynosi korzyści wizerunkowe: Problem ten dotyczy także innych ras, zwłaszcza ozdobnych, twierdzi prof. Adam Miklosi z Uniwersytetu Eötvösa w Budapeszcie. Jego zdaniem zapędziliśmy się zbyt daleko w uzyskiwaniu coraz bardziej dziwacznych psich krzyżówek. Jak ostrzega prof. Miklosi, ścisłe pilnowanie charakterystycznego wyglądu ras niebezpiecznie zubożyło ich materiał genetyczny, a to spowodowało wysyp chorób genetycznych i niepotrzebne cierpienie zwierząt. Z pewnością cierpią też mopsy, kolejne psy z ekstremalnie skróconym pyskiem. Mają one problemy z oddychaniem, a pożądany przez sędziów na wystawach podwójnie skręcony ogon to wada genetyczna mogąca prowadzić do paraliżu. Nawet pospolite jamniki czy spaniele są narażone na problemy zdrowotne z powodu nadmiernie obciążonego kręgosłupa czy zwisających uszu. Oczywiście są też rasy relatywnie zdrowe i silne. Najczęściej te, które są do dzisiaj wykorzystywane przez człowieka w celach użytkowych – do polowań czy pilnowania domu: teriery, psy gończe, dobermany, owczarki niemieckie. Prawdą jest też, że większość psów rasowych żyje dłużej niż kundle. Otoczone troską ludzi i opieką weterynaryjną żyją po kilkanaście lat. – Ale wiele psów rasowych nie przeżyłoby dzisiaj bez pomocy człowieka, np. wszystkie te maleńkie rasy – mopsy, maltańczyki, chichuachua – one po prostu nie mają tyle siły, żeby rozgryźć kość, usłyszeć zagrożenie przez obwisłe uszy, nie wspominając o samoobronie w walkach z innymi psami – mówi prof. Bogdanowicz. Skoro więc odebraliśmy psom zdrowie i tężyznę fizyczną, to może chociaż daliśmy im więcej inteligencji? Nic z tych rzeczy, choć trzeba przyznać, że wśród psów rasowych są takie o wybitnej inteligencji – przynajmniej z naszej ludzkiej perspektywy. W przypadku psów towarzyszących człowiekowi ich inteligencję określa się niemal wyłącznie jako szybkość uczenia się nowych komend i bycia posłusznym człowiekowi. Pod tym względem równych sobie nie mają psy rasy border collie – ustalił prof. Stanley Coren z kanadyjskiego University of British Columbia. Zdobywcą drugiego miejsca w tym rankingu został pudel olbrzymi, co może zaskakiwać, bo rasa ta nie kojarzy nam się z inteligencją, ale raczej z fikuśnymi fryzurami. Ale według badania prof. Corena to jedna z najszybciej uczących się i najbardziej komunikatywnych ras. Nie dziwią za to kolejne miejsca, które należą do owczarków niemieckich, labradorów i golden retrieverów. Psy te od dziesięcioleci pracują dla człowieka i są z nim w bliskim kontakcie – jako psy przewodnicy czy towarzyszące rodzinie. Chętnie wykonują polecenia, podporządkowują się człowiekowi, są łagodne, a przede wszystkim szybko uczą się nowych rzeczy. Z kolei do najtrudniej uczących się ras należą psy gończe, np. charty, oraz ozdobne, np. chow chow i pekińczyki. Nie oznacza to jednak, że brakuje im inteligencji – raczej chodzi o to, że nie dają się łatwo ujarzmić człowiekowi i wyszkolić. Jak w tym wszystkim plasuje się kundel? Prof. Coren w swoim zestawieniu kundelków nie uwzględnił. Ale ich inteligencji przyjrzał się dr David Smith z University of Aberdeen. Zbadał on kilka aspektów intelektu: orientację przestrzenną, zdolność rozwiązywania problemów, koncentrację. W każdej z tych kategorii pies mógł zdobyć maksymalnie 30 punktów. Po podliczeniu wszystkich punktów okazało się, że absolutnym numerem jeden była suczka, mieszaniec owczarka collie i spaniela, a siedem z dziesięciu pierwszych miejsc zajęły kundelki i mieszańce różnych ras. Czy wszystkie są równie inteligentne? Prof. Bogdanowicz jest przekonany, że przynajmniej 99 proc. z nich. – Bardziej wymagające środowisko, w którym najczęściej żyją psy nierasowe, i konieczność radzenia sobie w najróżniejszych sytuacjach sprawiły, że przewyższają inteligencją niemal każdego psa rasowego – mówi prof. Bogdanowicz. W końcu przynależność do superrasy do czegoś zobowiązuje. „Artykuł „Kundle rządzą” ukazał się w „Newsweeku” 23/2017.” Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
ile lat żyją kundle